niedziela, 2 lutego 2014

5.

Jak dobrze obudzić się z własnej woli, a nie pod przymusem budzika. Spałam nad wyraz spokojnie, bo z reguły to jestem nocnym markiem i kręcę się i wiercę po łóżku do późnych godzin nocnych (co zresztą doprowadza mojego mężczyznę do szaleństwa hahahaha). 
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam swoje ostatnie zakupy. Zdjęcia są wprawdzie niepełne, bo obejmują tylko kosmetyki i biżuterię, o ciuszkach opowiem Wam innym razem. 


Zakupy kosmetyczne robię w drogeriach, zazwyczaj pada na Rossmann. Tym razem był to także Superpharm i Natura.
Niemal wszystko, co widzicie na zdjęciu powyżej to totalne nowości, z którymi nie miałam wcześniej do czynienia. Postanowiłam w tym miesiącu postawić na oszczędność i kupiłam kosmetyki wielu marek, których nie miałam okazji jeszcze testować.

 L'biotica, Biovax, intensywnie regenerująca maska.
Z kosmetyków z serii Biovax korzystam od dawien dawna. Wypróbowałam już wiele masek, mgiełek i szamponów i nigdy się nie rozczarowałam. Tym razem postawiłam na maskę, z którą nie miałam jeszcze do czynienia. Skusiły mnie oleje w niej zawarte, mianowicie arganowy, olej makadamia i kokosowy. Wiemy nie od dzisiaj, że oleje mają zbawienny wpływ na nasze włosy, mam nadzieję, że pod postacią takiej maseczki także.
Do pudełka dołączony został także eliksir w saszetce i, standardowo, czepek termoaktywny.


Lakier do paznokci jest firmy Miss Sporty, kosztował ok. 5zł i w rzeczywistości jest mocno wyrazisty, mimo że na zdjęciu wypada dość blado ;)


Postanowiłam też wybróbować nowy korektor rozświetlający pod oczy. Inglota, którego stosuję już dość długo, choć nie jestem z niego do końca zadowolona, zamieniłam na korektor marki Wibo. Cena ok. 8zł -zachwycająca, bo za Inglota płacę około 38zł. Zobaczymy, czy zamiana wyjdzie mi na dobre.


Teraz przejdę do biżuterii, a dokładniej -do naszyjników, na których punkcie mam ostatnimi czasy fioła. Uważam, że żadna biżuteria tak jak naszyjnik nie 'rozświetla' kreacji, nie dodaje jej charakteru.
Wszystkie trzy poniżej przedstawione naszyjniki pochodzą ze sklepu Parfois. Cena dwóch pierwszych 14,90zł. Za ostatni zapłaciłam 49,90zł.




Jak jest z Wami i z noszeniem biżuterii? :)

Miłego niedzielnego wypoczynku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz